Wpisujmy tu swoje ostatnio obejrzane z krótkiem komentarzem. Ja oglądałem:
Barefoot Gen - anime o skutkach bomb atomowych zrzuconych na Japonię podczas II wojny światowej
Brick - noir w szkole średniej
Four Brothers - marky mark i jego spragnieni zemsty bracia
Happiness - film o różnych definicjach szczęścia
Far From Heaven - homoseksualizm oraz zdrada z czarnym mężczyzną na tle sielankowych lat 60. Witamy w raju.
Damazy
Offline
"Pakt Milczenia" (alias: "Convenant") - zajebisty gniot, nie idzcie nawet jakby wam doplacali!... -.-
Offline
Moze nie bede oryginalna, ale Casino Royale. To dobry film, Daniel Craig wcale nie jest zly, niesamowicie pasuje do roli mlodego Bonda. Wiec jesli ktos sie zastanawial czy isc, czy warto - warto. Chocby dla samego intra, ktore przynajmniej dla mnie bylo swietne. No i aston martin dbs - dla zobaczenia tego cacka na zywo dalabym sie pokroic. Zostawiam linka z intrem, moze kogos zacheci:
http://youtube.com/watch?v=Xs_Ca8lHd9g
Offline
Hmm...nie widzę nic genialnego w tym intrze...daje mu 7/10
A Bondy już się nudne robią....powinny sie skonczyc po Seanie Connerym i Rogerze Moorze...
Gadżety, laski i Bond który nie ginie tylko dlatego, że jak ktos do niego celuje to musi pół godziny gadać o pierdołach, zamiast zastrzelić gada
Offline
okej zamykam te forum
A wczoraj widziałem jakis film miłosny z Gwyneth Paltrow i Benem Affleckiem, który przez cały film wygladał jakby miał usnąc...ogólnie beznadziejny był, ale film ratowała sciezka dzwiekowa...niestety nie chce mi sie zerknac do programu jaki tytuł
Offline
A ja własnie obejrzałem kultowy polski film z 1961 roku "Nóż w wodzie" w reżyserii Romana Polańskiego. Obejrzałem go ,bo duzo ludzi mówiło mi o jego genialności, a jedna bardzo mądra kobieta powiedziała mi gdy jeszcze miałem w planie iść na historię (to było jeszcze jakies 5 dni przed rozpoczeciem tego roku szkolnego ), to musze to obejrzeć, bo inaczej nie mam czego tam szukać
No więc po obejrzeniu stwierdzam, że jakiegoś wzniosłego punktu historycznego nie wyczułem, aczkolwiek film ciekawy, mający swój klimat, z bardzo ładną Jolantą Umecką (zadziwiająca erotyka jak na tamte czasy...jesli mozna to tak nazwać). No ale najważniejsza w tym filmie jak dla mnie jest wprost ZABÓJCZA muzyka Krzysztofa Komedy, ten gość jest normalnie mistrzem muzyki jazzowej w skali europejskiej, kto nie słyszał niech żałuje.
No to tyle...
Offline
ostanio widzialam
czyja to kochanka?- hm..miejscami zabawne a na glowna bohaterke patrzy sie z przyjemnoscia, ale nic dla "ambitnych"
36- francuskie "Psy", jak ktos lubi kino akcji..
jak we snie- pokrecone sny przeplatajace sie z pokreconym zyciem a moze na odwrot?i do tego wstawki rysunkowe, rezyser "eternal sunsnine of the spotless mind"(czyli po polsku "zakochany bez pamieci"<ach te tlumaczone tytuly..<sciana>) stwarza klimat mniej komercyjny. moj faworyt
Offline
Student
Jak ktuś się zastanawia nad nowym Allenem - "Scoop" (nad ściągnięciem, bo w Rzeczypospolitej jak czytam premjera przewidziana jest dopiero na kwiecień, czy coś takiego - ogień), to polecam TYLKO fanom. Film naprawdę słaby (sam Allen występuje, więc komedia), fabuła prosta jak drut i do bólu przewidywalna, no a żarty jakieś takie tanie i w sumie niewiele ich jest. Poza tym, znowu Londyn zamiast N.Y. Czasami myślę, że Woody skończył się na Kill 'em all
Offline
złooo
ja widziałam ostatnio "czeski sen" i jebłam. ale to było na hbo. a w kiinie to w patrii w rudzie śl. bedzie leciał. tak kurwa, na hbo, bo nikt ze mną nie chce isc do kina.
widział ktoś może babel !?
Offline
Student
Na Babela czekam aż będzie dvd-rip. Innaritu jest zasadniczo w porządku, tylko ostatnio odkryłem, że mi ktoś Amores Perros se przywłaszczył
Offline
Dawn Of The Dead(1978) - Podobało mi sie pierwsze 20 minut, koszmarna gra aktorów, żałosne, nieruchawe zombiaki, remake był o wiele lepszy.
Glengarry Glen Ross - Dramat w towarzystwie smutnego jazzu i wielu przekleństw, świetna gra, znakomite dialogi. Jack Lemmon pokazał klase.
Star Trek: First Contact - Najlepszy Star Trek jaki oglądalem, walka z zaawansową rasą Borgów.
Saving Face - nudna obyczajówka o dwóch azjatyckich lesbach.
Deliverance - 4 kolesi wybiera sie na spływ rzeką. Dopadają ich miejscowe rednecki. Burt Reynolds, Join Voight, mocny, dobry film.
Phone Booth - całkiem niezły thriller ze znakomitym Colinem Farrelem, to jeden z lepszych młodych amerykańskich aktorów, moim zdaniem.
Pozdrawiam
Damazy
Offline