Forum Grupy Kulturowej
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Gry
Ogłoszenie
#1 2006-11-06 18:33:22
ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Po dzisiejszym dniu postanowiłem odpalić taki temat...myślę że zdobędzie sporą popularność
Na pierwszy ogień naszej listy świrniętych Zrycioków wysuwa się bezapelacyjnie Aszka ze swoim przebojem "Braliby"...dla przypomnienia było to mniej wiecej tak:
mgr Banka - Kto wie jak Platon określał te cienie (jakies tam ;P) ?
Aszka (nieśmiało) - braliby ?
mgr Banka - jak? nie dosłyszałem...proszę głośniej.
Aszka (lauder version) - BRALIBY ?
mgr Banka - ?!?!?!?!?! (co oznaczało mniej więcej "Co kurwa ?!?!")
mgr Banka- obawiam się że nie o to nam chodziło...słowo które pani mówi to niestety nie rzeczownik !!!!
BUAHAHAHAHAHAHAHAHA
2 miejsce zajmuje hasło Kornelii zwanej od dzisiaj Virginią
"She was a some kind of virgin..." hahahaha moje pytanie brzmi jakie są to rodzaje
no a 3 miejsce jak na dzisiaj (oprócz rozbudowanej wyobrazni Damazego na lekcji Borysa ), przyznaję Magdzie za zgaszenie mgra Banki po próbie udowodnienia przez niego siły matematyki w strzelaniu z działa na statku i super obliczeniach, które pozwalały trafić w inną wrogą jednostkę pływającą...skwitowała to po prostu stwierdzeniem, że "mieli szczęście". W tym momencie cały autorytet mr profesora prysł...krótko mówiąc Magda na Membera of Parlamentu
Mam nadzieję że temat będzie się dynamicznie rozwijał i kazdy będzie mógł w nim zaistnieć z jakąś śmieszną sytuacją Bo w koncu śmiech to zdrowie
Offline
#2 2006-11-06 18:49:29
- aszka silesia attack
złooo
5078326
- Skąd: strefa GieKSy
- Zarejestrowany: 2006-10-26
- Posty: 210
- Punktów : 0
- WWW
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
zawsze wiedziałam że rządze.
chyba potrzebuje pomoocy....
ladies against nasty sluts.
Offline
#3 2006-11-06 20:08:26
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Wszyscy mieli okazje dzisiaj podziwiac moje zajebiste zdolnosci artystyczne na filozofii i mimo wielu uwag ktore sie w trakcie rysowania pojawialy wychwycilem tylko jedna, rozmowa wygladala mniej wiecej tak:
Kornelia: Te, ale on jest oslepiony...
Ja: (ciszej) A jak ja mam to kurwa narysowac?... Swoja droga co komu przeszkadza ze cien drzewka padal nie w ta strone co Slonce swiecilo?
Troche abstrakcji Panie i Panowie ;]
She puts the lotion in the bucket
He puts the lotion on the skin
Or else it gets the hose again
Offline
#4 2006-11-06 22:33:57
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
A mi tam sie zajebiscie podobalo Mareczku Ten podwojny cien w szczegolnosci i zapalka zamiast ogniska. Ale trzeba przeciez isc z duchem czasu
Proud Member (of Parliament of korz)
When I'm Feeling Down And Low
I vow I'll Never Be The Same Again
I Just Remember What I Am
And Visualise Just What I'm Gonna Be
Offline
#5 2006-11-06 22:51:57
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
i jeszcze a new interpretation of me!! 0_o hyhy oraz pan dziekan złozony z pici-pici kuleczek lmfao
kurde no, these are the things that make my day;p
like a virgin, yeah!....
Offline
#7 2006-11-07 22:47:51
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
hyhy do kolekcji to jeszcze jak sie dzisiaj zapytałam radka co to jest ten cumbajszpil
ale sprawdzialm w slowniku i to chyba sie pisze zum Beispiel, co nie? <miszczu&fuckin leader>
Offline
#8 2006-11-09 19:07:35
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Roger the running rabbit, ravaging every virgin he ran into
She puts the lotion in the bucket
He puts the lotion on the skin
Or else it gets the hose again
Offline
#9 2006-11-09 19:21:04
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Polish food is good, because it's good and Polish:
"Polish ppl order Polish kotlet's"
By Damazy.
When I'm Feeling Down And Low
I vow I'll Never Be The Same Again
I Just Remember What I Am
And Visualise Just What I'm Gonna Be
Offline
#12 2006-11-10 13:43:13
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Ja go wogole widzialem tylko jak sie wpisal na filozofii wykladzie raz i na labie raz byl a potem chyba olal swoja droga babka jest dobra, do konca sie nie skapnela o co chodzi
She puts the lotion in the bucket
He puts the lotion on the skin
Or else it gets the hose again
Offline
#13 2006-11-10 20:30:58
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
W momencie, gdy ktoś sobie robi jaja z mojego imienia ogarnia mnie złość, lecz zaraz sobie zdaje sprawę, że tak naprawdę to tylko słowa - które niczego nie zmienią, mogą tylko popsuć mi humor. Nabijanie sie z innych jest krzywdzące dla całego społeczeństwa, nie róbmy tego, to tylko prowadzi do dyskryminacji, a dalej do faszyzmu. Lepiej zajarać skręta i pobiegać nago po plaży w słoneczny, ciepły dzień, hipisi byli zajebiści.
Damazy
Ostatnio edytowany przez alzheimer (2006-11-10 20:31:12)
I'm Proposition Joe. You fuck with me, I'll kill your whole family.
Offline
#14 2006-11-10 21:45:54
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Slusznie... Szkoda ze u nas nie ma plazy fajnych w okolicy... bo mozna by to z cala grupa zorganizowac ; )
Ostatnio edytowany przez miChaL (2006-11-10 21:47:11)
Life must be so easy when you don't have to think.
Offline
#15 2006-11-10 22:28:39
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Plaze mozemy sobie wysypac na jakims dachu. Zawsze lepsze niz mul w rzece.
When I'm Feeling Down And Low
I vow I'll Never Be The Same Again
I Just Remember What I Am
And Visualise Just What I'm Gonna Be
Offline
#16 2006-11-11 09:12:59
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Wy jestescie cpuny i sie narkotyzujecie! Chamstwo, degrengolada i pomsta od Boga! <LOL> a swoja droga juz to widze jak wszyscy biegaja nago po plazy
chetnie porobie zdjecia
She puts the lotion in the bucket
He puts the lotion on the skin
Or else it gets the hose again
Offline
#17 2006-11-11 12:25:16
- Marian Koniuszko
Student
- Zarejestrowany: 2006-10-29
- Posty: 173
- Punktów : 0
Re: ZRYCIOKI :P (czyli śmieszne i głupkowate sytuacje z dnia codziennego)
Marek napisał:
Ja go wogole widzialem tylko jak sie wpisal na filozofii wykladzie raz i na labie raz byl a potem chyba olal
swoja droga babka jest dobra, do konca sie nie skapnela o co chodzi
Marian dzwonił do mnie wczoraj i przepraszał że nie może. Oprócz naszego renomowanego kierunku uczęszcza jeszcze do Zasadniczej Szkoły Ogrodniczej i musi dojeżdżać dostawczakiem.
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi